Jachtem w głąb Afryki -Rejsy Morskie po Atlantyku i rzece Gambia

Termin:

Czas trwania:

Ilość mil morskich:

Skipper:

Kontakt ze skipperem:

Wolnych miejsc:

MINDELO (CABO VERDE) – BANDŻUL (GAMBIA) 27.12.2014 – 10.01.2015

22.12.2014 - 26.12.2014 – SAO VICENTE – Mindelo – przylot, zakwaterowanie itp.
 
1 DZIEŃ 27.12.2014 – SOBOTA - SAO VICENTE – Mindelo – zwiedzamy, korzystamy z uroków wyspy, „łapiemy” atmosferę Cabo Verde, słuchając rytmów morna i coladeira.
SAO VICENTE to wyspa wchodząca w skład Wysp Zawietrznych. Leży pomiędzy Santo Antão a Santa Luzia. Wyspa ma zróżnicowany krajobraz. Część wybrzeża stanowią piękne, piaszczyste plaże, oblewane przez turkusowe wody. Na wyspie kultywowane są tradycje sportowe, np. windsurfing. Do uprawiania tego sportu najlepsze warunki występują w okolicach plaży Sao Pedro – odbywają się tu liczne mistrzostwa na poziomie międzynarodowym. Na São Vicente popularna jest jazda na rowerze i koniach . Głównym ośrodkiem wyspy jest Mindelo, najładniejsze z miast Cabo Verde, drugie co do wielkości miasto kraju, zamieszkiwane przez ok. 75 tys. ludzi. Piękne miasto portowe, otoczone górami, o bogato zachowanej architekturze kolonialnej, to także stolica kulturalna wyspy - stad wywodzi się znana piosenkarka, Cesaria Evora. Warto zobaczyć: Palácio do Governador oraz Paço do Concelho, a także Centro Nacional de Artesanato (wystawa sztuki rękodzielniczej), zabytkowy kościół Nossa Senhora da Luz, oraz targ rybny, umieszczony w kopii – a raczej miniaturze – sławnej wieży Belem z Lizbony.

2 DZIEŃ 28.12.2014 – NIEDZIELA → SAO NICOLAU - ok. 60Nm (oczywiście jeśli mimo niedzieli, uda się zrobić odprawę) SAO NICOLAU to jedna z wysp Zawietrznych archipelagu, położona pomiędzy Santa Luzia a Sal. Jej krajobraz jest w większości górzysty, na wybrzeżach znajdują się natomiast piękne plaże, wokół których rozwija się turystyka. Warto zobaczyć miasteczko o kolonialnym charakterze, z kolorowymi domami i wąskimi uliczkami, czyli Ribeira Brava oraz Tarrafal, gdzie znajduje się plaża z ciemnym, wulkanicznym piaskiem. Bardzo popularne na wyspie jest łowienie ryb - również jako sport.

3 DZIEŃ 29.12.2014 – PONIEDZIAŁEK → BOA VISTA - ok. 90Nm
BOA VISTA - czyli z portugalskiego "dobry widok" – wyspa należąca do archipelagu Wysp Zawietrznych. Najbardziej charakterystyczne dla wyspy są piękne, piaszczyste plaże i wydmy, żółwie morskie a także rozgrywane tutaj ultramaratony. Boa Vista słynie z tradycyjnej muzyki i śpiewu egzotycznych ptaków. Głównym ośrodkiem jest miasto Sal Rei , które obecnie staje się coraz bardziej popularne wśród turystów, co powoduje wzrost liczby hoteli. Na północ i północny wschód od wyspy w ciągu wieków uwięzło na mieliznach około setki statków. Najbardziej znanym z nich jest wrak hiszpańskiego frachtowca Cabo de Santa Maria leżący przy Costa de Boa Esperança, ok. 8 km od Sal Rei. Warto również zobaczyć Fort Duque de Bragança.

4 DZIEŃ 30.12.2014 – WTOREK → SANTIAGO – Praia - Cidade Velha ok. 80Nm
SANTIAGO - największa z Wysp Zielonego Przylądka. Zamieszkuje ją połowa ludności kraju. To tutaj znajduje się stolica kraju - Praia - największa miejscowość Republiki Zielonego Przylądka, położona na południu Wyspy Santiago. Jest centrum administracyjnym kraju i ważnym portem a także atrakcją turystyczną, ze względu na architekturę kolonialną i plaże. Najważniejsze miejsca skupiają się w zabytkowej dzielnicy Plato, głównie w pobliżu Praca (Plac) Alexandre Albuquerque. Są to m.in. Pałac Prezeydencki, kościół Nossa Senhora da Graca i Palacio da Cultura. Z miejskich murów rozciągają się piękne widoki na miasto i pobliską wysepkę Santa Maria. Warto wybrać się również na targ owocowo-warzywny. Będąc na Santiago koniecznie trzeba zobaczyć miasteczko Cidade Velha („Stare miasto”) z zabytkową starówką - najstarsza miejscowość Wysp Zielonego Przylądka i pierwsza osada europejska założona w tropikach. Przed 1770 rokiem była stolicą kraju, powstała w XV w. W miasteczku znajdują się liczne, znaczące budynki i ruiny z ubiegłych wieków, m.in. ruiny katedry i fortu Real do Sao Filipe. Krajobraz wyspy Santiago jest przeważnie górzysty ale nie brak tu również pięknych, piaszczystych plaż (Tarrafal, Pedra Badejo czy Sao Fransisco).

5 DZIEŃ 31.12.2014 – ŚRODA – PRAIA – dalszy ciąg zwiedzania wyspy i oczywiście przygotowania do Sylwestra. SYLWESTER !!!

6 DZIEŃ 01.01.2015 – CZWARTEK - W morzu ok. 410 Nm (może uda się odprawić?? – jeśli nie – czekamy przy tradycyjnych capowerdańskich napojach i dźwiękach morny czyli miejscowej wariacji portugalskiego fadó.)

7 DZIEŃ 02.01.2015 – PIĄTEK - W morzu (już na pewno płyniemy)

8 DZIEŃ 03.01.2015 – SOBOTA - W morzu (płyniemy, śpimy, śpiewamy, jemy – a niektórzy nadal nie jedzą)

9 DZIEŃ 04.01.2015 – NIEDZIELA → BANJUL (muzea, targ rybny, plaża) – BAKAU (Kachikally crocodile pool)
BANDŻUL to najmniejsza stolica Afryki. Mieszka w niej niecałe 40 tysięcy osób. Bandżul nie jest największym ośrodkiem Gambii, ale to w nim znajduje się główny port oceaniczny i lotniczy. Samo miasto zostało założone przez Brytyjczyków w 1816 roku. Z początku było tylko placówką militarną, która miała stać na straży przestrzegania wprowadzonego właśnie zakazu niewolnictwa. Stało się stolicą dopiero w 1965 roku, kiedy Gambia uzyskała status niepodległego państwa. Symbolem Bandżulu jest współczesny łuk triumfalny, upamiętniający pucz wojskowy przeprowadzony przez obecnego prezydenta Gambii, Jammeha. Co warto zobaczyć w Bandżulu? Przede wszystkim Albert Market w pobliżu Pałacu Prezydenckiego, przy Liberation Avenue. Kolorowy, tętniący życiem, zawsze zatłoczony bazar, na którym można kupić wszystko, począwszy od rękodzieła afrykańskiego, przez chińskie podróbki, świeże ryby, warzywa, owoce, mięso, ubrania, po balsam z bambusa pomagający przy poparzeniach słonecznych. W Bandżulu znajdziemy także kilka muzeów : National Museum, African Heritage Center oraz African Heritage Museum oraz St. Mary’s Church - dla zainteresowanych tym jak może wyglądać i prosperować kościół katolicki w kraju prawie 100-procentowo islamskim. BAKAU - Kachikally crocodile pool Kachikally Crocodile Pool znajduje się w niewielkim Bakau, miasteczku położonym ok. 16 km od Bandżul i jest jedną z większych atrakcji turystycznych Gambii. To za sprawą jeziorka, w którym mieszka ponad 100 krokodyli (ustalenie dokładnej liczby może być nieco problematyczne), głównie nilowych. Największe okazy osiągają nawet 4,5 metra długości, a najbardziej towarzyskie, jak krokodyl Charlie, stają się gwiazdami. Charlie ma wolny wybieg i może być dotykany oraz obfotografowywany przez turystów.

10 DZIEŃ 05.01.2015 – PONIEDZIAŁEK → LAMIN LODGE ( ok. 4-5 Nm) – ABUKO
LAMIN LODGE to przystań rybacka w Lamin Village – warto się tu wybrać choćby ze względu na możliwość obserwowania setek gatunków ptaków które zamieszkują lasy mangrowe otaczające Lamin Lodge. Można także z rybakami udać się na połów ostryg, które rosną w słonych wodach lasów namorzynowych, a wieczorem posłuchać muzyki granej na banjo, korze i cymbałkach. ABUKO - ABUKO NATURE RESERVED Rezerwat Abuko Nature Reserved znajduje się niedaleko niewielkiej wioski Abuko, 20 km od Bandżul i jest najstarszym obszarem chronionym w Gambii. Przyrodę zaczęto prawnie chronić na tym terenie już w 1916 roku, pod koniec lat 60 ubiegłego wieku utworzono rezerwat, który dziś odwiedza około 33 tysięcy turystów. Rezerwat zamuje 105 hektarów. W wiecznie zielonym tropikalnym lesie galeriowym żyje około 290 gatunków ptaków, kilka gatunków naczelnych: koczkodan rudy, koczkodan zielony, gereza ruda, galago. Poza tym w tropikalnym lesie żyją: antylopy, hieny, a w licznych bajorach – krokodyle (krótkopyskie i nilowe) i około 50 innych gatunków ssaków. Na terenie rezerwatu znajduje się również centrum rehabilitacyjne, gdzie schronienie znalazły różne gatunki małp oraz papugi i hieny.
11 DZIEŃ 06.01.2015 – WTOREK → ALBREDA (ok. 16 Nm ), JUFUREH, → WYSPA JAMES ( ok. 2 Nm ) czyli – na tropach Kunta Kinteh
ALBREDA - Jedna z dwóch atrakcji Gambii wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ta niewielka osada została założona przez Francuzów jako ośrodek handlu niewolnikami. Konkurencją w handlu dla Albredy była należąca do Anglików pobliska Wyspa James (również wpisana na listę UNESCO). W połowie XIX wieku, po wprowadzeniu oficjalnego zakazu handlu niewolnikami, miasteczko przeszło w ręce Brytyjczyków. JUFUREH - Wieś w Gambii w dywizji North Bank na północnym brzegu rzeki Gambia, ok. 373 mieszkańców (stan z 2006 roku). Miejscowość była jedną z pierwszych europejskich kolonii na terenach obecnej Gambii. W XVII wieku istniał tu Fort Jillifree - jeden z punktów przerzutu niewolników z tej części świata. Do naszych czasów dotrwało niewiele zabytków, jednak miejscowość znowu stała się znana w latach 70. XX wieku za sprawą powieści „Roots” (polskie tłumaczenie: "Korzenie") amerykańskiego czarnoskórego pisarza Alexa Haleysa, opowiadającej historię jednego z przodków autora, który miał zostać tu złapany i wywieziony jako niewolnik do Ameryki. Obecnie w Jufureh działa niewielkie muzeum poświęcone historii niewolnictwa na terenach Gambii. JAMES ISLAND to wyspa na rzece Gambii w jej zachodniej części, ok. 50 km od Bandżul. Wyspa jest niewielka – ma zaledwie 200 metrów długości, ale istotna dla Gambii z punktu widzenia kulturowego, o czym świadczy wpis na listę światowego i kulturowego dziedzictwa UNESCO. Wyspa została odkryta w XVI wieku przez Portugalczyków, jej kolejnymi „rezydentami” byli Kurlandczycy, którzy wznieśli tutaj fort i posterunek handlowy. Nowi właściciele nadali budowli nazwę Fort Jakob, przy czym Kurlandczycy nie zagrzali długo miejsca na wyspie, która przechodziła z rąk do rąk. Za panowania Brytyjczyków James Island była administrowana przez Royal Adventurers in Africa Company, towarzystwo, które prowadziło na szeroką skalę handel kością słoniową, złotem i niewolnikami. To właśnie stąd w drugiej połowie XVII wieku zabrano Kunta Kinteh i prawie 100 innych niewolników, którzy chybotliwym statkiem popłynęli do Annapolis w stanie Maryland w Stanach Zjednoczonych. Kunta Kinteh stał się bohaterem książki „Korzenie”. Swoją drogą, wyspa została niedawno przemianowana na Kunta Kinteh Island. Ważna informacja – wyspa może już za kilkadziesiąt lat przestać istnieć, a to za sprawą ciągle podnoszącego się poziomu wody.

12 DZIEŃ 07.01.2015 – ŚRODA → TENDABA CAMP ( ok. 36 Nm ) → PARK WODNY KIANG WEST NATIONAL (ok. 4 Nm – w dół rzeki. Ewentualnie na odwrót w zależności od czasu – tak żeby noc spędzić w Tendaba Camp)
TENDABA CAMP - Park Narodowy - Kiang West National Park, to najbardziej dziki teren dorzecza Gambii. Park zamieszkują różne gatunki małp, guźce, antylopy i kilkaset gatunków bajecznie kolorowych ptaków (między innymi kilka gatunków zimorodków, czaple, astrydy). Mangrowce należą tu do najbogatszych ekosystemów na Ziemi, wyróżniających się największą produkcją biologiczną. Żyjące tu ryby, małże, kraby czy ostrygi stanowią pożywienie dla wielu gatunków ptaków i co równie ważne, są po prostu spiżarnią miejscowej ludności.

13 DZIEŃ 08.01.2015 – CZWARTEK → BINTANG BOLONG LODGE (ok. 32 Nm ), → BWIAM (ok. 10,5 Nm ), + wycieczka do KANILAI
BINTANG ma obecnie 700 mieszkańców, których głównym źródłem utrzymania są m.in. ryż, orzeszki ziemne i hodowla warzyw. Wieś jest podzielona na trzy Kabilos (strefy): Ceesay Kunda Manneh kunda i Jobateh kunda. Jest tu szkoła i przedszkole. Bintang słynie z Kankurang - rytuału inicjacyjnego plemion „Mandinka" Przykładowe ceny w tamtejszej „restauracji”: - Śniadanie - 100 GMD - Lunch (w formie bufetu) - 200 GMD - Kolacja (ryby, krewetki, kurczak) - 250 GMD - Napoje bezalkoholowe (Fanta, Sprite, kokos) - 25 GMD (1 Euro w „restauracji” = 38 GMD) KANILAI – Wizyta w wiosce żyjącego tu plemienia Mandinka. Mandinka (zwani także Mandingo) - "Ptak który jest w powietrzu, umysł ma na ziemi." Gdziekolwiek jesteś ważne jest, abyś pamiętał skąd pochodzisz i co jest istotne. Mandinka to piękni ludzie znani ze swoich zdolności muzycznych. Mandinka żyją w grupach wiosek, które są niezależnie rządzone przez starszyznę wioski i wodzów. Kobiety pracują przy pielęgnacji pól ryżowych i sadzeniu innych roślin, podczas gdy mężczyźni zajmują się uprawą orzeszków ziemnych i kukurydzy, podejmując również inne prace w suchym sezonie. Przed islamskimi inwazjami Mandinka byli zwolennikami religii animistycznej, wierzącymi w duchy i siły przyrody, ale od czasu inwazji ponad 90% stała się wyznawcami islamu. Mandinka są szczególnie znani z tańca i śpiewu. Są twórcami instrumentu zwanego “kora”,a wielu tancerzy i śpiewaków opowiada historie poprzez grę na tych instrumentach. Jeśli czas pozwoli – po wizycie u Mandinka, przejazd na posiłek do Sindola Lodge – podobno bardzo ładnie zagospodarowany ośrodek z basenem.

14 DZIEŃ 09.01.2015 – PIĄTEK → BANJUL ( ok. 38 Nm ) – czyli czas na „Pożegnanie z Afryką”

15 DZIEŃ 10.01.2015 – SOBOTA – plaża, bazar – ostatnie prezenty dla rodziny, przekazanie jachtu, wyjazd.