Grenlandia 2013 - Przez Wyspy Zielone

Etap: N 08

Trasa rejsu: Narsarsuaq - Reykjavik



Termin:
od 2013.08.26 do 2013.09.09
Czas trwania:
14 dni
Ilość mil morskich:
1200 (średnio 86 na dzień)
Skipper:
Wojciech Marcinowski
Wolnych miejsc:
3

Islandia - Grenlandia

Szlakiem Eryka Rudego (Erik the Red ok. 950-1003 AD) Droga powrotna.


Trasa tego etapu powtórzy fantastyczne żeglarskie osiągnięcia Eryka, wodza wikingów z X wieku. Przydomek „the Red’ może pochodzić zarówno od czerwonych włosów jak tez od gorącego temperamentu. W roku 982 Eryk Rudy zostaje skazany na 3 lata banicji (za morderstwo w afekcie) i razem z grupa wiernych towarzyszy opuszcza Islandię. Miejsce w którym miał mieszkać Eryk Rudy nosi nazwę Erikstadir... z pomnikiem jego syna Leifa (tego od Finlandii) i rekonstrukcją "długiego domu".
Zanim jednak dopłyniemy do miejsca, z którego w 892 roku Erik the Red wyruszył na podbój Grenlandii, po drodze zobaczymy urokliwe miejsca Grenlandii , pełne kontrastów i zaskakujących krajobrazów. Warto zobaczyć ten kraj na dalekiej północy, z kulturą i tradycjami dawniejszymi niż nasze europejskie. To wikingowie 5 wieków przed Krzysztofem Kolumbem odkryli Amerykę Północną docierając do Nowej Funlandii, a pierwszy kościół chrześcijański powstał tutaj na początku XI wieku.

Trochę Historii, Eryk Rudy po 3-letnim pobycie na banicji wraca na Islandię i opowiada o znalezieniu Zielonej Ziemi (Green Land). Organizuje wyprawę 25 łodzi wikingów. Po ciężkich sztormach do Grenlandii dociera tylko 11 dakkarów. Zakładają osadę w Brattahlid w pobliżu morza. Wokół osady rozwija się kolonia, rozłożona na dużym obszarze wzdłuż fiordu Eriksfjord i sąsiednich fiordów. W szczytowym okresie rozwoju przebywa tam prawie 5000 osób. Grupy wikingów uciekających z przeludnionej Islandii w ciągu kilku lat zbudowały i rozwinęły ten duży ośrodek na zachodnim wybrzeżu Grenlandii. Jednak pewna grupa przybyszy, którzy dotarli na wyspę w 1002 przyniosła ze sobą epidemię, która spustoszyła kolonię, powodując śmierć wielu jej czołowych mieszkańców, w tym Eryka Rudego. Kolonia jednak odbudowała się i przetrwała aż do XV wieku (krótko przed pierwszą podróżą Krzysztofa Kolumba do Ameryki w 1492 roku). Pirackie grabieże, konflikty z Innuitami, lokalnymi mieszkańcami Grenlandii, spowodowały upadek kolonii.

Z Narsarsuaq (zamieszkuje je około 160 tysięcy mieszkańców, którzy głownie pracują w porcie lotniczym) wyruszymy w drogę powrotną szlakiem największego odkrywcy i żeglarza ery Wikingów. Rejs zaczniemy w miejscu, w którym można spędzić parę dodatkowych dni. Wiele atrakcji turystycznych (wędkowanie na polarne pstrągi i łososie, spacery w dolinie kwiatów, wycieczki kajakami i wycieczki na okoliczne szczyty) przyciągają wielu arktycznych odkrywców.
W drodze do Narsarsuaq  (zamieszkuje je około 160 mieszkańców, którzy głownie pracują w porcie lotniczym) odwiedzimy wspomniane  Brattahlid, następnie urocze miejsce Igaliku (znajdują się tam pozostałości po osadach wikingów)  i pożeglujemy do Narsaq  (tu można stanąć przy kei). W  Narsaq znajduje się małe muzeum, w którym można zobaczyć odtworzone stroje i kajaki wikingów.
Będąc w południowo zachodniej Grenlandii koniecznie należy znaleźć Uunartoq i dokonać kąpieli w pobliskich gorących źródłach. Miejsce to jest pełne kontrastów: góry lodowe plus ciepła woda plus kwitnąca łąka wokół. Jest to jedyne takie miejsce na Grenlandii, a przypuszczalnie również i na świecie. Po dokonaniu rytualnych obrzędów i oczyszczeniu ciała i duszy ruszamy do Qaqortoq (Hvalsey) Miejsce to było osadą założoną przez Eryka Rudego. Przetrwało ponad 10 wieków i dzisiaj jest dużym, jak na Grenlandie, portem rybackim i handlowym. Polecam gorąco zwiedzić to miejsce i spróbować świetnej kawy na tarasie hotelu z panoramą na zatokę. Warto tez odwiedzić ruiny starej osady wikingów. Jest to tez jedyne miasto na Grenlandii z fontanna na rynku!
Żeglując na południe, po niecałym jednym dniu żeglugi po otwartym morzu zmierzamy do Nanortalik. Nanortalik to całkiem spora osada Innuicka, z pełnym zapleczem turystycznym i zaopatrzeniowym. Przy odrobinie szczęścia trafimy na targ rybny gdzie możemy dokonać zakupów świeżego zaopatrzenia.
Naszym następnym celem będzie wejście do cieśniny Ikerasassuaq (Prins Christian Sund), Cieśnina to wąski fiord, o skomplikowanym kształcie, otoczony górami i pełen dryfujących gór lodowych. Uwaga! GPS tutaj myli się czasem o 300 metrów, więc żegluga możliwa jest tylko w warunkach nawigacji terrystrycznej.
Po około jednym dniu żeglugi mamy czas na krótki postój w osadzie Augpilatoq/Aappilattoq. Tutaj to ostanie miejsce na uzupełnienie zaopatrzenia. Polecam wycieczkę na wzgórze nad zatoką! Po wyjściu z cieśniny Prins Christian Sund musimy zwiększyć nasz uwagę, olbrzymie góry lodowe dryfujące z północy zapuszczają się daleko na południe.
Żegluga na Islandię zajmie nam około 4 dni. Naszym celem będzie Reykjavik. Warto jednak zarezerwować sobie co najmniej 3 dni na zwiedzenie atrakcji Islandii i zobaczenia też miejsca z którego Eryk Rudy zaczął swoją podróż - Erikstadiru. Jedną z atrakcji Islandii jest na pewno wodospad na uskoku tektonicznym miedzy płytą europejska i amerykańską. Dwustopniowy wodospad z dużą ilością wody spada do głębokiego kanionu.
Nazwa „gejzer” pochodzi z Islandii, koniecznie zobaczcie największy na Islandii gejzer - Strokkur. Dla miłośników ciepłych kąpieli polecamy wycieczkę do Blue Lagun, jedynego na świecie otwartego SPA z algami.


Wróć do opisu wyprawy